Ludzie się rodzą i żyją jak chcą
Odkrywają czarną skrzynkę w swoich głowach, to dobrze?
Zaczynają pokonywać swoje granice
Jeden ruch, krok w przód właśnie w tej minucie
Jeśli życie jest zbyt łatwe
musiałeś coś spieprzyć
Stój, dokąd zmierza świat?
Porzuć tę myśl i podążaj swoją drogą
Nawet jeśli to tylko skrawek zapomnianego snu
Nikt nie zgasi ognia w moim sercu
Nawet jeśli czarny deszcz zmoczy mnie do suchej nitki
Moja duma wyniesie mnie na szczyt...
Nie pozwolę Ci zgasić mego ognia
Ruszę przed siebie, nigdy się nie zatrzymując