Tak mnie naszło patrząc po walce Rival'a i Kacwol7. Jeśli walki dzieją się w czasie rzeczywistym ilość ruchów na turę nie powinna przekraczać... 4 albo 3. Bo kiedy taki pokemon w dajmy na to pojedynkowe 30 sekund ma wykonać 10 ataków?

Popieram tą propozycje. W większej ilości komend trudno zmieścić ze sobą ruchy w czasie i robi się bajzel. :)

Ja też zbytni się nie zgadzam dopasowywania ruchów rywali należy do sędziego a to potwierdza jego umiejętności

Naoshi, Morlun:

Wyobraźcie sobie jakby w anime trenerzy wołali 10 ataków na raz. Z reguły mówili koło trzech, następowało zwarcie pokemonów, potem leciały kolejne komendy. Jest to logiczne po prostu.

Naoshi pt.2:

Uwierz idzie zrobić baaaardzo dobre kombinacje z czterema ruchami. Jeśli do takowych potrzebujesz dziesięciu, znaczy, że wyobraźnia niedomaga. ^^

Popieram tą propozycję jak i całą powyższą wypowiedź Lufycera.

Więc tak:

1. Na grę też nie wygląda.
2.

Garchomp przezwyciężył ból, skacząc wysoko. To zbiło z tropu Weavil'a który uznał go za zupełnie niemobilnego. Szeroko otwarta paszcza smoka świadczyła o jednym ataku... Smoczym pulsie! Ostro pazury pokemon dostał, nie będąc w stanie obronić się metalicznym pazurem, mającym za zadanie odbić atak. Odleciał kilka metrów uderzając w jeden z filarów podtrzymujących kamienny krąg nad areną. Ten zachwiał się jednak wytrzymał. Garchomp widząc swoją skuteczność wykorzystał siłę grawitacji wgniatając Weavil'a w ziemię uderzeniem kantem. Jednakże tym razem kolejny metaliczny pazur zmienił trajektorię lotu ataku pokemona Ryan'a tak, że wbił się w osłabioną już kolumnę. Ta nie wytrzymała, zawaliła się przygniatając triumfującego Garchomp'a. Chwila którą potrzebował, aby się wygrzebać mroczny pokemon wykorzystał do odnowienia się. Brak ataku przeciwnika wykorzystał również leżący pod resztkami kolumny pokemon. W niedługim czasie nad areną zebrały się chmury, oraz ostry wiatr. Dodatkowo z kolumny, tam gdzie znajdował się pokemon zaczęły wydobywać się duże ilości piasku, które od razu zaczęły siekać w dzikim tańcu żywiołu natury. Burza piaskowa zrobiona wręcz idealnie. Weavile mrużąc oczy, chcąc ochronić je przed piaskiem nie zareagował na poke-smoka który wygrzebał się spod sterty kamieni. Oba pokemony stały przed sobą, mierząc się wzrokiem na tyle, na ile pozwalał szalejący piasek.

~Masz tak od ręki na trzy ataki.
3. Nikt nie każe odpisywać z miejsca. Który pokemon po dostaniu dziesięcioma atakami miał ciągle koło 90% hp?
4. Stwierdziłem fakt, nie obraziłem. Konstruktywna krytyka bla, bla...
5. Uwierz, zaskoczę Cię. ;)

2. Jak sobie wyobrażasz odpis z 4 atakami???

A wiedziałeś, że jeden znak zapytania wystarczy, rly.

3. Nikt nie każe odpisywać z miejsca. Który pokemon po dostaniu dziesięcioma atakami miał ciągle koło 90% hp?

Taki z wysoką obroną. 8D

1. To nie jest anime.

Sądzę albo nie... Moim NIEskromnym zdaniem sądzę, że gracze woleli by stawiać na bardziej realne rozwiązania, dlatego WIĘKSZOŚĆ rzeczy upodabnia się do anime, aby nadać grze takiego realnego wyglądu. -.-

4. Stwierdziłem fakt, nie obraziłem. Konstruktywna krytyka bla, bla...

Krytyka boli. 8D

4. Chyba twoja wyobraźnia nie domaga. Proszę mnie tu nie obrażać, bo się zemszczę :#

OCH NOŁ! Tylko nie to! Naoshi się zemści! Nie da nam krakersów! Och Borski Jeżu, nie rób nam tego!

No to się pobawiłem teraz... 8D
*przypomni sobie na czym polega pomysł*
Mnie tam by pasowało. ^ ^ Wkurza mnie używanie tysięcy ataków na raz~ Bo potem trzeba myśleć jak tu odpisać, aby żadna ze stron nie strzeliła focha. + Przy, np czterech atakach szybciej by się rozważyło. Co wyszło, a co nie~ Ale to ja... Ja mam w bani naryte. 8D

Więc tak, są trzy głosy na wprowadzenie tej reguły a dwa, by nie... Nie mogę zignorować drugiej strony tylko dlatego, że pierwsza ma przewagę liczebną. Jeśli by wszyscy użytkownicy zagłosowali - większość definitywnie wygrywa, jednak w tym przypadku ogłaszam, iż można używać maksymalnie 5 ataków. Uważam, że to będzie fair. Posty wtedy będą krótsze i płynniejsze, lecz sędziowie od walk powinni przez to odpisywać częściej... Mam nadzieje, iż mój werdykt nikogo nie urazi i spodoba się obu stroną. Poza tym, większość osób i tak nie używa więcej niż 5 ataków, więc :D

Naoshi napisał:

A ja będę pisał tak jak pisałem :P Najwyżej będzie źle. Trudno!!! :P

JASNE! ZRÓBMY SOBIE WSZYSCY SAMOWOLKĘ! JASNE! PEWNIE! A CO NAM KU*WA! A CO! JE*AĆ ZASADY I TO CO WPROWADZAJĄ ORGANIZACJE ODGÓRNE! A NA CH*J NAM TO?! >< LEPIEJ I TAK ZROBIĆ PO SWOJEMU! >< NAWET MNIE NIE DRAŻNIJ I WRÓĆ NA ZIEMIE, BO ALFĄ I OMEGĄ NIE JESTEŚ! NIE PASUJE CI TO? TRUDNO! WCALE NIE MUSISZ WALCZYĆ. -.-' *wkur...zony*

...

*już mu lepiej*

Moje słownictwo jest ubogie? No ciekawe... Sorry memory, próbuje mówić tak, abyś zrozumiał. Unoszę się, bo mnie DRAŻNI bagatelizowanie władz, które ustalają pewne zasady. Więc drogi paniczu, sam się ogarnij, boś pan wszechmocny nie jest.
PS: Daj coś tym kropką antykoncepcyjnego, bo rozmnażają się w zdaniach w zastraszającym tempie. ;3
Albo ten nagły napływ kropek może wynikać z tego, że w pewnych miejscach zapominasz o kropkach i potem to nadrabiasz. *myśli*