- Pokemon Sapphire - Ty też spełnij swe marzenia! http://www.pokemon-sapphire.pun.pl/index.php - Sąd http://www.pokemon-sapphire.pun.pl/viewforum.php?id=22 - ~Urząd stanu cywilnego http://www.pokemon-sapphire.pun.pl/viewtopic.php?id=341 |
Dyziek - 2012-04-10 13:58:07 |
Tu odbywają się śluby, ja zaczynam a odpisuje wskazana przeze mnie osoba. Przypominam, ze mimo, iż to ślub cywilny, zakazane jest wyśmiewanie się z Boga, religii, oraz jakiejkolwiek innej wiary, a także nie robienia sobie z tego jaj, ponieważ administracja może nie zgodzić się na ślub. |
Dyziek - 2012-04-23 20:23:55 |
Yhym... Zebraliśmy się tutaj, aby połączyć Mirouchi i Lucyfera związkiem małżeńskim... Macie wymyślone przysięgi, czy ja mam pisać a wy będziecie powtarzać? |
Lucyfer - 2012-04-23 20:36:38 |
Wymyślaj, wymyślaj. |
Mirouchi - 2012-04-23 20:42:20 |
Wymyślaj, kochanie C:' |
Dyziek - 2012-04-23 20:47:32 |
A więc Lucyfer, ripituj po mnie: |
Lucyfer - 2012-04-23 20:51:10 |
Chrząknął cicho, po czym szybko wyrzucił z siebie następujące słowa. -Ja Lucyfer, ślubuję Tobie Mirouchi, że będę o Ciebie dbać, będę zawsze przy Tobie, w dostatku i biedzie, w zdrowiu i w chorobie, w smutku i szczęściu, będę Ci wierny i nie opuszczę Cię aż do końca dni Sapphira. - Uśmiechnął się słodko, po czym zgryźliwie dodał -prosi, by pohamowali swe zamiłowanie do wytykania błędów. |
Mirouchi - 2012-04-23 20:54:28 |
*Stoi sobie kiwając się na piętach, uśmiechając i powstrzymując od śmiechu. Ona już tak ma... Czeka cierpliwie na swoją kolej* |
Dyziek - 2012-04-23 20:55:17 |
Dobra, teraz Mirouchi: |
Mirouchi - 2012-04-23 21:00:56 |
Cudem powstrzymała śmiech, opanowała się, poprawiła urocze ubranie i włosy, Odyn jeden wie po jaką cholerę. Wyprostowała się jak harcerz, który zaraz ma wyrecytować wierszyk i powtórzyła: |
Dyziek - 2012-04-23 21:06:30 |
Hym... No cóż, nie warto tego przeciągać, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że zaraz idę... |
Greed - 2012-04-23 21:11:18 |
Bije brawo tak mocno że aż bolą go ręce, ciekawi go czemu jest tu sam i nie ma nikogo innego, oprócz małżonków księdza i niego, ale walić to rzuca, a tak dokładnie wręcz strzela konfetti. |
Lucyfer - 2012-04-23 21:12:07 |
Lucyfer skłonił się, po czym tak jak kazała mu nowa małżonka, pocałował swą dłoń i musnął jej policzek. -Zdecydowaliśmy się na Nidorany. |
Mirouchi - 2012-04-23 21:15:52 |
- Zaiste, mążu dobrze gada! |
Greed - 2012-04-23 21:19:13 |
-ale ze mnie, hlip gołębie serce.-Mówię popłakując. |
piwko192 - 2012-04-25 16:45:10 |
Brawa dla nowej pary |
Grapevine - 2012-04-29 16:47:36 |
Właśnie, brawo! A gdzie będzie podróż poślubna, jeśli można? Macie jakieś plany? |
Mirouchi - 2012-05-17 15:48:21 |
- Zebraliśmy się tu wszyscy... - poczęła mówić głosem podniosłym, doniosłym, a przede wszystkim charyzmatycznym postać, w płaszczu czarnym z piór ptasich, z koloratką przypiętą pod kołnierzem i cienką, białą pelerynką zarzuconą na ramiona - ... by połączyć świętym węzłem małżeńskim obecnych tu Minoru i Lioli! - Spojrzała wymownie na Minoru, który pierwszy będzie recytować przysięgę. - Czy jest ktoś, kto sprzeciwia się temu związkowi? - Czekając na odpowiedź wychyliła sporo kisielu, ze stojącego obok kubka. Wytarła usta w rękaw zamaszystym gestem. |
Minoru - 2012-05-17 15:57:09 |
- Droga Lioli ślubuje ci: Miłość bez względu na stan zdrowia, Wierność bez względu na ilość pięknych kobiet, Pomoc bez względu z czego będziesz ją potrzebować. Będę cię bronić przed złymi ludźmi (nie wskażę nicku :p) oraz będę trwać przy tobie na dobre i na złe aż nasz śmierć nie rozdzieli. Będziemy jak dwa płazińce, które dla nie zgubienia partnera, łączą się razem w jeden organizm. Będziemy jak mikrospora i makrospora łączące się żeby powstało nasienie. Będziemy jak dwie komórki zlewające się w syncytium. I tak dalej, I tak dalej... |
Lioli - 2012-05-17 16:06:39 |
chwila ciszy |
Mirouchi - 2012-05-17 16:35:54 |
- No to moi kochani! Co Pan Wasz Mariusz złączył człowiek marny niech nie rozłącza. Jesteście mężem i żoną! Minoru, możesz pocałować pannę młodą! - Machnęła do fotografa, żeby się przyłożył i skoncentrował na pracy, oraz dopiła kisiel do końca. |
Mirouchi - 2012-06-04 01:25:19 |
Kto następny do ślubu? D:" (Tak, w porę sobie przypominam.) |
Fear97pl - 2012-09-22 12:55:15 |
No cóż, widzę że niewielu ludzi obchodzą śluby XD |
Hope - 2012-09-22 13:21:33 |
Fear, nie spamuj. -.- |
Semiramide - 2012-09-29 21:11:22 |
Nyaa! |
Hope - 2012-09-29 21:17:29 |
Hope stała w białej sukni, co było nieczęstym widokiem. Jednak na taką okazję musiała się przecież jakoś przystroić odrobinę, nawet jeśli to nie była suknia ślubna, tylko zwykła biała sukienka. : 3 |
Semiramide - 2012-09-29 21:20:17 |
Kot zabije pazurkami, jeśli ktoś oprócz Hope oraz Kyoraku tu coś powie :3 |
Kyoraku - 2012-09-29 21:26:43 |
- Jak najbardziej - odparł Akolita, patrząc na swoją wybrankę. |
Semiramide - 2012-09-29 21:33:48 |
Ależ to słodkie - powiedział kot popijając kakao. - To teraz... Czas na buzi! - wykrzyknął nasz kakao maniak. Niech nasza parka sie pocałuje (albo zrobi coś więcej *w*) |
Kyoraku - 2012-09-29 21:39:33 |
Akolita ujął delikatną twarzyczkę wybranki i rzekł: |
Semiramide - 2012-09-29 21:56:09 |
Kotu zatańczył Gangnam Style dance i rzekł: |
Semiramide - 2012-10-13 17:53:56 |
- Zebraliśmy się tutaj, aby połączyć Matt'a i Aiwlyss, kocio-małżeńskim wiązem. A teraz czas na przysięgę. Macie. Czy ślubujesz Aiwlyss miłość, wierność i uczciwość małżeńską, aż do końca Szafirowych dni? Czy jesteś gotów na kupowanie czegokolwiek, na co małżonka w trudnych okresach będzie miała ochotę? Aiwlyss. Czy ślubujesz Matt'owi miłość, wierność i uczciwość małżeńską, aż do końca Szafirowych dni? Czy będziesz po nim sprzątała, i gotowała mu obiadki? - powiedział kot trzymając jakąś książkę. |
Taichi - 2012-10-13 18:12:30 |
-Tak. Ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską, aż do końca Sapphirkowych dni. Jestem gotów kupić wszystko, co jest stosowne, na co będziesz miała ochotę. - Nie rozgadując się za mocno w jednym w swoich ważnych dni. Jakie uczucia darzę Mojej Ukochanej zna, a to jest tylko dla niego formalność. |
Aiwlyss - 2012-10-13 19:08:36 |
Weszłąm do kaplicy, podtrzymując tren. Miałam na sobie barokową suknię, z czerwoną "R" wyszytą na piersi. Podeszłam wolno do ołtarza i chwyciłam go delikatnie za dłonie. Patrząc memu wybrankowi prosto w oczy, zaczęłam miękkim, wzruszonym głosem recytować: |
Semiramide - 2012-10-13 20:21:41 |
- Ghmgm. Tak więc... Od teraz jesteście mężem i żoną! Możecie sie pocałować C: - powiedział jakże znany nam kotu. |
Fear97pl - 2012-10-15 19:07:06 |
[Powiedzmy, że tego posta nie było, Okej? Jak admin przeczyta to niech go usunie] |
Hope - 2012-10-15 19:52:59 |
Fear, nie spamuj (znowu). -.- Jakbyś nie wiedział - prawo jest różne. |