Semiramide - 2012-02-03 15:30:07

Fryzjerka: Witaj! Ty w sprawie pracy? Ah... To tak. Możesz sprzątać, pomagać mi, podawać żele itd., być fryzjerem. Bycie fryzjerem to nie taka łatwa zabawa! Pamiętaj! Możesz tu pracować w czwartki i niedziele, w godzinach od 09:00 do 15:30 Powodzenia!

xEwAx - 2012-04-12 22:13:27

Gdy szłam ulicą zobaczyłam zakład fryzjerski. Podeszłam i zobaczyłam plakat na którym było napisane, że można się zgłosić do pracy. Weszłam i zapytałam się czy mogłabym podjąć pracę jako sprzątaczka . Gdy szefowa się zgodziła wzięłam się do pracy. Zamiatałam obcięte włosy. Wycierałam półki wytarłam podłogę i uporządkowałam żele i szczotki. W końcu zabrakło szamponu więc poszłam go kupić to sklepu obok.

Ash1 - 2012-04-29 12:21:50

Przychodzę do zakładu fryzjerskiego i zaczynam pracę.
Zobaczyłem zepsutą maszynkę.
-Pichu napraw maszynkę-powiedziałem do mojego pokemona.
Pichu użył elektryczności i naprawił maszynkę.
Przyszedł jakiś chłopak
-Chciałbym się ostrzyc-rzekł
Wziąłem się do pracy.
10 minut później chłopak miał krótkie włosy.
Zapłacił i wyszedł.
Posprzątałem i poszedłem do domu.

Taichi - 2012-05-20 14:32:18

Znudzony z okazji niedzieli chłopak chodził po mieście. Zobaczyłem, że w pobliskim zakładzie fryzjerskim jest bardzo dużo klientów, a tam jest jedna biedna dziewczyna, która sama musi ich obsłużyć, sprzątać i odbierać pieniądze od nich. Podszedłem bliżej, aby zobaczyć, czy da się jej jakoś pomóc, na szczęście potrzebują pracownika, więc wszedłem do środka i powiedziałem.
-Dzień Dobry, potrzebujecie pracownika? Mogłbym pomóc z moimi pokemonami. - dodał.
-Nie ma sprawy, zaczynaj. - odpowiedziała zapracowana dziewczyna.
- Snivy, Tropius, wybieram Was - krzyknął -Snivy użyj dzikich pnącz, aby obsługiwać klientów, i spróbuj swoimi rękami zbierać do nich pięniądze, a Ty Tropius używając Podmuchu wiatru sprzątał włosy. - dodał. Matt zajął się strzyżeniem następnych osób. Zleciała im tak dobra godzina, a ludzie dochodzili i dochodzili. Na dodatek jeden z klientów bardzo się zdenerwował i zaczął atakować dziewczynę, która tu pracowała, Tropius odrazu zareagował i go wyprosił. Przestraszona kobieta była tak roztrzęsiona, że nie mogła dalej pracować.
-Zrób sobie przerwę, my sobie poradzimy. - powiedział z szczerym uśmiechem.
- Dziękuję. - odrzekła dziewczyna.
Już do końca dnia nie było większych incydentów, więc Matt ze swoimi pokemani obsłużyli wszystkich. Kiedy został już ostatni, poprosił dziewczynę, która tu pracowała, czy by poszła na spacer z jego pokemonami. Zgodziła się. Matt został sam. Ostrzygł ostatniego klienta i zaczął sprzątać. Kiedy fryzjerka wróciła zakład był gotowy do zamknięcia. Podziękowała mu i zaprosiła, aby przyszedł w czwartek. Zgodził się i pożegnał ją czułem buziakiem w policzek. Poszedł dalej w swoją drogę...

Minoru - 2012-05-20 17:37:28

Matt: 150

Waljor - 2012-09-16 20:53:17

Kolejny słoneczny dzień w regionie Hoenn ani jednej chmury na niebie. Chodziłem po mieście w poszukiwaniu pracy. Nagle na oknie pewnego budynku była ulotka. Dowiedziałem się z niej, że poszukują pracownika. Od razu wszedłem do budynku widoczne było, że to zakład fryzjerski. Podszedłem do kobiety za kasą i zapytałem się
-Dzień dobry! Znalazłaby się jakaś praca dla mnie? - zapytałem się pewnym głosem.
-Dzień dobry! Czekałam właśnie na kogoś chętnego do pracy. - odpowiedziała i skierowała się do magazynu. Gdy wyszła dała mi specjalny fartuch i etykietkę z napisem Pracownik Zakładu Fryzjerskiego im. Jynx.
-Dziękuje! Kiedy mógłbym zacząć? - zapytałem się mojej nowej szefowej. Kierowniczka spojrzała na zegarek. Była godzina 8:50 dlatego odpowiedziała mi
-Możesz zacząć od razu! - po tych słowach skierowała się aby obsłużyć klientkę. Ubrałem się w fartuch. Po wyjściu z toalety dostałem swoje pierwsze zadanie. Miałem posprzątać włosy. Wszystko wyrzuciłem do śmieci. Zauważyłem, że śmietniki są pełne dlatego opróżniłem wszystkie śmietniki w budynku. Następnym klientom to asystowałem mojej szefowej w robieniu włosów. Chciałem się nauczyć, żebym ja też mógłbym zostać fryzjerem. Po tym gdy klienci wyszli znowu posprzątałem włosy które zostały na podłodze. Gdy przyszedł ostatni klient to ja zrobiłem mu całkiem niezłą fryzurę. Była już 15:30 dlatego szefowa dała mi kopertę.
-Proszę! Wykonałeś kawał dobrej roboty! - po tych słowach słowach wręczyła mi kopertę.
-Dziękuje bardzo! -powiedziałem i wyszedłem z zakładu. W kopercie było......

Lioli - 2012-09-17 21:04:09

w kopercie było 150zł

Szamba betonowe Maszewo przegrywanie kaset vhs łódz