Masywne, wydrążone w skale drzwi, nagle się otworzyły, stanąłeś przed chłopakiem w kasku:


Arena na jakiej masz walczyć nie odbiega od pozostałych. Można powiedzieć standardowa kamienna arena. *klik

-Witaj, ty zapewne po odznakę, niestety musisz najpierw mnie pokonać, nie przyjdzie ci to łatwo, jako archeolog znam się doskonale na pokach kamiennych. - Powiedział cały umorusany od węgla trener. -Możesz, zacząć. - Powiedział chłopak, czekając na twojego pokemona.

-Dzięki za pierwszeństwo - powiedziałem spokojnie, poprawiając opadającą na czoło grzywkę - Wiem, że doskonale znasz się na swoim fachu, w końcu jesteś synem Byrona, ale nie jestem pewien, czy twoje pochodzenie i wiedza o wykopaliskach pomoże ci wygrać z moją drużyną. Powiem tyle: pewnie nie znasz się na nich, ponieważ to nie skamieliny, tylko wojownicy, którzy ciężko trenowali, aby stanąć do tej bitwy i pomóc mi zdobyć odznakę twojej sali! Zaczniemy od ciebie Logan! Pokaż temu człowiekowi ile są warte Pokemony z powierzchni!

Dawno nikt mnie tu nie odwiedzał, ale z wprawy nie wyszedłem. Ja będę walczyć Cranidosem. Pokaz na co cię stać. (Nie chce mi się więcej rozprawiać. W sumie to i tak tylko wybór poka. :3)

-Słuchaj Logan! - powiedziałem do mojego Pokemona - Nasz przeciwnik będzie dążył do kontaktu fizycznego, a twoją mocną stroną są ataki dystansowe, więc nie pozwól mu się zbliżyć do siebie! Na początek użyj Bąbelkowego Promienia, aby zmienić ziemię w błoto. Tej żywej skamielinie trudniej będzie się poruszać. Używaj tego ataku również później, do ofensywy Cranidosowi dużo trudniej będzie uskoczyć przed ciągłą serią niż przed pojedynczymi kulami. Gdyby twój rywal w jakikolwiek sposób przedostał się bliżej ciebie, przerwij ostrzał i użyj Surfu, a gdy będziesz już na fali, rozpocznij ładowanie Słonecznego Promienia. Gdy będzie załadowany, wybij się z utworzonej fali i wystrzel go. Pamiętaj, aby dokładnie wycelować, gdyż każda pomyłka może nas słono kosztować!

Cranidos wykonaj kopanie, aby przedostać się jak najbliżej przeciwnika. Następnie wyskocz i od razu przejdź do ataku z Blizzard. Nasz przeciwnik nie ma zbyt dużej przewagi w ataku dystansowym, a zamieć powinna wystarczająco zmrozić wodny ruchy aby okazały się nie skuteczne. Gdy Lotad będzie ładować atak zaatakuj go Head Smash a na zakończenie wykonaj Rock Tomb na linii ataku przeciwnika aby uchronić się przed jego ruchem.

Przewaga szybkości Cranidosa pozwala mu użyć Dig, unikając Bubblebeam, unikając planu wyzywającego. Kamienny pokemon wyskakując trafia w Lotada, a w tym momencie druga seria ataku wodnego trafiła. Pokemon lidera był w odpowiedniej odległości, aby Blizzard zadziałał. podczas próby zrobienia uniku od Surf'u potknął się i wodny atak trafia, ale niestety nie miał okazji naładować atak. Head Smash podczas ładowania energii trafia w Logana, przy próbie użycia Rock Tomb Cranidos stanął, nie trafiając i dając czystą pozycje na zadanie obrażeń Solarbeamem.

Lotad: 69,9%
Cranidos: 77,9%

Minoru, mam nadzieje, że nie zrobiłem pomyłek w TEKŚCIE. O tym, czy atak trafi czy nie decyduje Generator liczb pseudolosowych. :3

Otarłem pot z czoła, po czym powiedziałem:
- Nasz przeciwnik jest sprytniejszy, niż myśleliśmy, ale poradzimy sobie! Użyj Surfu i natychmiast wskocz na falę. Stamtąd ostrzeliwuj Cranidosa i podłoże Bąbelkowym Promieniem. Chwilę przed uderzeniem tsunami, wyskocz do góry i załaduj Kulę Energii. Jeśli rywal użyje Zamieci, wystrzel ją, jeśli ataku fizycznego, Kula zadziała jak mina, wywalając Cranidosa na sporą odległość. Czas na ostatnią część. Użyj Surfu i zanurkuj do środka fali. Skamielina użyje pewnie Zamieci, jednak nie przejmuj się tym. Woda zamarznie jedynie na zewnątrz. Ty ładuj Słoneczny Promień. Jeśli zaatakuje lodowym ruchem, poczekaj z wystrzałem do zniszczenia twojego więzienia, a jeśli atakiem fizycznym, wyskocz z fali i wystrzel w kamiennego stworka, który wpakuje się prosto w nasz ruch.