1) Dlaczego interesują Cię pokazy?
2) Jakie jest twoje doświadczenie?
3) Czym są dla Ciebie pokazy?
4) Gdybyś teraz wybierał Pokemona do pokazów, kogo byś wziął i dlaczego?
5) Jakiego typu ruchy, według Ciebie, są najefektywniejsze i najpraktyczniejsze w pokazach? (musisz podać jeden)
1)ponieważ właśnie z pokazów można nawet z najbrzydszego  zrobić gwiazdę która będzie świecić latami.
2)nie mam bladego pojęcia o pokazach w praktyce lecz oglądałem pokazy w TV.
3)okazją do zobaczenia bardzo ładnych ruchów w wykonaniu pokemonów no i zobaczę jak to jest być na pokazach i w nich uczestniczyć.
4)tepig bo to stworzonko jest małe to ma moc która żadna inna nie przebije.
5)ogniste mają w sobie ten błysk a płomienie są takie że zwala z nóg gdy ktoś wie jak połączyć to efekt to poprostu miód dla oczu.

Dlaczego interesują Cię pokazy?
     Pokazy to wspaniała zabawa, integracja między ludźmi i pokemonami. Podoba mi się strasznie zaangażowanie koordynatorów w rozwijaniu pokemonów.
Jakie jest twoje doświadczenie?
     Nie uważam się za najlepszego koordynatora, ale jestem jednym z lepszych. Wydaję mi się, że potrafię z każdym pokemonem stworzyć wspaniałą kombinację, którą ludzie chętnie oglądają i są pod wrażeniem.
Czym są dla Ciebie pokazy?
     W sumie praktycznie tym samym, co w pierwszym pytaniu. Lubię to, to jest moje hobby. Dzięki temu pokemony trenowane przez koordynatorów są owiele silniejsza i mogą pokonać każdego.
Gdybyś teraz wybierał pokemona do pokazów, kogo byś wziął i dlaczego?
     Wybrałbym Snivy, ponieważ jest moją najlepszą przyjaciółką i to Ona występowała w każdych pokazach.
Jakiego typu ruchu, według Ciebie, są najefektywniejsze i najpraktyczniejsze w pokazach?
     Ruchy typu woda są jedne z bardziej przydatniejszych. Nie będę opisywał zbytnio swoich taktyk tutaj.

Dzięki! ;3

Ostatnio edytowany przez Matt (2012-09-02 14:59:20)

1) Dlaczego interesują Cię pokazy?
Zgodnie z historią Hope dowiedziała się o pokazach i po prostu uznała je za dobrą alternatywę dla walk (których nie lubi z powodu ich brutalności) oraz za szansę przełamania własnej nieśmiałości, wzięcie życia w swoje ręce oraz pokazanie swojej Dratini, że świat i ludzie nie są tacy straszni.
2) Jakie jest twoje doświadczenie?
Hm... żadne.
3) Czym są dla Ciebie pokazy?
Patrz punkt 1.
4)Gdybyś teraz wybierał pokemona do pokazów, kogo byś wziął i dlaczego?
Mimo tego, że Hope zdecydowała się na pokazy myśląc o zwiększeniu pewności siebie swojej smoczycy... Dziewczyna nie zaryzykowałaby używania jej. Sama jest niepewna, co Dratini z pewnością by wyczuła. Dalej patrząc - Torchic i Swablu (ten drugi jeszcze nie ma skanu...) są dość młode i Hope nie znała ich prawdziwych możliwości - przy swoim braku doświadczenia bałaby się.
A więc przy swoim obecnym stanie użyłaby raczej Snovera, który więcej umie i należał wcześniej do innego koordynatora, co trochę ją uspokajało.
5) Jakiego typu ruchu, według Ciebie, są najefektywniejsze i najpraktyczniejsze w pokazach? (musisz podać jeden)
Wg Hope (raczej) wszystkie ruchy odpowiednio wykorzystane mogłyby być uznane za piękne. Sama się zbytnio jeszcze nie zna, więc raczej analizując ruchy typowe dla jej pokemonów (smok, ogień, normalny, latający, roślina, lód), uznałaby, po długim namyśle i wymienianiu przez kilka godzin plusów i minusów każdego typu, za najbardziej praktyczne w pokazach ruchy ogniste i lodowe.
Chwilowo raczej z przewagą na te lodowe, bo swoją teorię sprawdzi już niedługo, używając Snovera.




PS Jak widać, piszę o Hope w trzeciej osobie - utożsamiam się częściowo z postacią, ale nie jestem nią, ani ona nie jest mną. Zgłoszenia nie traktuję do końca fabularnie - a jakby ktoś chciał, to można sobie raczej po moim opisie taką scenkę z postacią w umyśle odtworzyć. A przy zapisie tworzonym jako postać i wczuwając się w jej charakter, byłyby tu półsłówka i pewnie trochę skreśleń, więc chyba tak jest lepiej. ^^"

Ostatnio edytowany przez Hope (2012-09-06 19:02:59)

1)Dlaczego interesują Cię pokazy?
2)Jakie jest twoje doświadczenie?
3)Czym są dla Ciebie pokazy?
4)Gdybyś teraz wybierał pokemona do pokazów, kogo byś wziął i dlaczego?
5)Jakiego typu ruchu, według Ciebie, są najefektywniejsze i najpraktyczniejsze w pokazach? (musisz podać jeden)

1)Interesują mnie pokazy, ponieważ zawsze można coś wygrać i każdy może w nich wystąpić nie tylko koordynator.
2)Nie mam doświadczenia, ale oglądałem dużo pokazów.
3)Pokazy są dla mnie pewnym treningiem do walk.
4)Wziął bym mojego najlepszego pokemona Darumakę.
5)Najefektywniejsze i najpraktyczniejsze w pokazach są ataki typu Ognistego.

O, właśnie mi się przypomniało:
Czy można prosić opis sceny, na której odbywa się pierwsza runda? ^^"
Koordynator powinien umieć nie tylko pokazać swojego pokemona, ale także użyć odpowiednio elementów sceny. ' Przy pierwszych pokazach taka informacja była podana.

A, i przydałoby się tu też podać informację o strojach etc., gdyż nie każdy był podczas pierwszych pokazów lub ma czas przeszukiwać tematy poprzednich pokazów w poszukiwaniu takich niuansów.

//Asdfgh... Na odpis 2 tygodnie, czyli do wczoraj. Miałam gotowy, ale zapomniałam wysłać. ^^"


Opis stroju:
Tworząc strój dla Snovera, Hope skupiła się na tym, by pokazywał on wnętrze Snovera - pokemona walecznego, który lubi pokazywać swoje umiejętności bojowe.
Nie ma on dodatków, opiera się głównie na wyciągnięciu piękna i dodaniu 'charakteru' do pierwotnego wyglądu pokemona. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest brązowy pas przebiegający przez jego ciało - wzór jest ostrzejszy, czubki brązowych trójkątów sięgają niemalże do poziomu oczu pokemona.
Wzór na rękach przy użyciu niebieskawych rękawic i farbek do ciała również został w ten sposób przerobiony. Pozostałe zielone części ciała Snovera zostały pokryte delikatną warstą niebieskawej farbki, by pasowały do rękawic.
Kolor Hope dobrała nie bez powodu - niebieski kolor bardziej kojarzony jest z lodem niż zielony, a dziewczyna planowała pokazać w pokazie, tak jak zadeklarowała przy zgłoszeniu, piękno głównie lodowych ataków.
Ostatnią rzeczą, która różniła pokazowego Snovera od jego normalnego wyglądu, był czubek głowy. On również uzyskał 'ostry' wygląd - do trzech szczytów 'gór' zostały przytwierdzone stożkowe dodatki, a miejsca 'łączenia' zostały wprawnie zamaskowane makijażem, by nie było ich widać i wszystko wydawało się być naturalne.

Obrazek: przed - po. (Oryginał obrazka z Bulbapedii, bo nie miałam czasu stworzyć w całości własnego. ^^")



Pokaz:
Hope stanęła na brzegu polany. Przymknęła oczy. Czas zaczynać. Nie sięgała jednak po pokeball, czekała. W którymś momencie zrobiła krok w tył. Rozbrzmiała wśród drzew delikatna pieśń. Pokaz się zaczął, pokemon gdzieś tam był, jednak publika nie wiedziała, gdzie dokładnie.
Dziewczyna nie musiała odzywać się do pokemona. Przećwiczyli kombinację już wcześniej, więc ten sam wiedział to, co miał zrobić. Na wszelki wypadek jednak Hope stała w pobliżu.
Melodia zaczęła rozbrzmiewać coraz głośniej. Zerwała się nagle burza śnieżna - skutek umiejętności Snovera. Drzewa i cała sceneria pokryły się warstwą białego puchu.
Pieśń zaczęła cichnąć wraz z burzą. Oczom publiki ukazał się Snover w samym centrum słabnącej już zamieci, stojący na wielkim pniu ściętego drzewa, pokrytym cienką warstewką śniegu. Wraz z ostatnimi dźwiękami pieśni, pokemona otoczyły liście, w które po chwili uderzył lodowy promień, zamrażając je. Liście opadły na ziemię, tłukąc się na drobne kawałeczki. Walka lodu z trawą, przeciwności, które w świecie współgrają.
Znowu rozbrzmiała melodia natury. Wokół Snovera zaczęły z jednej strony krążąc liście, z drugiej odłamki lodu. Skierował je nieco za siebie i utworzył dwie kule - jasną i ciemną. Liście i lodowe odłamki zaczęły krążyć z tyłu, nie mieszając się. Pokemon wypuścił kule i stało się jasne, co właśnie robił. Kule wpasowały się w latający kształt, dopełniając kształtu yin i yang.
Lodowo-trawiaste yin i yang, równowaga lodu i trawy. Dwóch przeciwności, które współgrają w cyklu pór roku. Oraz w postaci Snovera, pokemona o podwójnym typie. Jednak Snover nie wyglądał naturalnie, w jego stroju przeważały ostre krawędzie i chłodne kolory, które nie pasowały do końca do tego obrazu...
Pieśń gwałtownie się urwała. Równowaga została zachwiana. W tym samym momencie pokemon skoczył, wykonując półobrót w powietrzu. Ręka Snovera zabłysła, kiedy spadając, skupiał energię tuż przed uderzeniem. Pieniek zamarzł i rozsypał się na milion kawałeczków od lodowego uderzenia. Elementy symbolu yin i yang opadły na ziemię, rozpryskując się na małe kawałeczki.
Rozpętała się gwałtowna burza, która zasłoniła arenę. Uważniejsi widzowie mogli zauważyć liście, które próbowały się przez nią przebić, jednak były miotane i tłumione przez zawieruchę. A ucichła ona równie gwałtownie, jak się pojawiła. W tym momencie publiczność ujrzała koordynatorkę razem z pokemonem, stojących za szczątkami symbolu równowagi. Oboje ukłonili się. Zaczęły otaczać ich kolejne tumany śniegu, które po chwili opadły - ale ich już tam nie było. Czekali już za sceną na oceny sędziów.




//Ataki użyte, w kolejności, jakby ktoś nie mógł wywnioskować z opisu:
Melodia Traw, umiejętność - śnieżny opad.
Magiczny Liść + Lodowy Promień.
Melodia Traw. Magiczny Liść + Odłamki Lodu oraz Kula Energii + Kula Cienia.
Ice Punch i dwa śnieżne opady (jeden z Magicznym Liściem).

Opis stroju:
Jako trener w stroju skupiłem się bardziej na podkreśleniu ataków mojego ducha, niż na pięknie, które Jellicent już z natury ma. http://zapodaj.net/786a4ac147942.bmp.html (sory że link ale mój komp ostatnio wariuje i mam problemy z hostingiem zdjęć [grunt że robione przezemnie]) Strój składa się z wielu cekinów w kolorze czarnym, odbijającym każde najmniejsze światełko. Pokemon dzięki temu mieni się kolorami tęczy, a ruchy zyskują na gracji oraz spektakularności.

Występ: Rzucam swój ball wysoko nad koronę drzew, by każdy widział opadającą kulkę, z której u podstawy areny pokaże się duch wodny. Jak zaplanowałem tak i się stało. Jellicent stał teraz na trawie, mieniąc się światłem odbitym od cekinów i czekając na moje instrukcje. -Mój drogi, jesteśmy na trawiastej arenie, trzeba to wykorzystać. Wykonaj na sam początek złowieszczy wiatr, na wszystkie drzewa, krzewy i krzewinki, które tutaj są. Zacznij tworzyć wir z liści, mający lejek po dobą. Ty będziesz wewnątrz niego. Gdy zerwiesz już wszystkie liście, zacznij używać zamieci, by je zmrozić. Oszronione listki, będą idealnie odbijać światło. Od razu po wykonaniu zamieci użyj Flash. Wewnętrzny blask zacznie wypływać, na zewnątrz sprawiając wrażenie, że emanuje od ciebie oślepiające światło, a cekinki wzmocnią jeszcze ten efekt.
Dobrze to by była pierwsza część naszego przedstawienia, teraz kolej na kolejne. Zaprzestań wykonywania flash, w zamian wznieś się na samą górę wiru (nie będzie to zbyt trudne wiatr i ciśnienie w tym pomoże)  i wykonaj Dark pulse, na stożek wiru (czyli na podstawę wiru). Promień powinien na początku z wielką prędkością zmierzać ku dołowi, a im niżej będzie tym wolniej będzie lecieć. Jeśli ci się uda na samym dole jego prędkość wyniesie zero. Promień powinien rozbijać liście na małe części, okrywając ciebie pięknym zielonym pyłkiem. Używając ciągle złowieszczego wiatru skieruj go na siebie i powoli opadaj na podłoże.
Druga część dobiega końca, teraz czas na trzecią. Skieruj do góry wiązkę z bąbelkowego promienia, a następnie zacznij z nich formować gigantyczne serce przy pomocy psychiki, po wykonaniu tego zadania zamroź je dzięki zamieci i wystrzel teraz prosto w sam środek Dark pulse. Mam nadzieje, że sędziowie, chociażby ta żeńska część będzie zachwycona pięknym serduszkiem oraz strzałą amora symbolizowaną przez dark pulse. Przy okazji drobne okruszki lodu powinny ponownie podkreślić twoje wrodzone piękno.
Dobrze teraz ostatnia część, przygotuj się na finał. Wykonaj serfowanie, niech cała dolnia część areny stanie pod wodą. Ty stojący teraz na fali, wykonaj złowieszczy wiatr i po woli unoś wodę znajdującą się pod tobą do góry, do momentu aż nie będzie już co unosić. Zacznij nią kręcić wytwarzając olbrzymi wir, tak aby ciebie nie dotykał i abyś miał swobodę ruchu. (lekko 2-3 metrów od poka krańce wiru) Następnie zacznij zamrażać wir przy pomocy zamieci. Lodowy stożek, kupi na tobie promienie, które odbijając się od cekinów dadzą piękny efekt. Teraz przejdziemy do wykorzystania Flash by z wiru wyszła ogromna wiązka światła, która oślepi na chwilę wszystkich. Da to ci chwilę by przygotować kolejny ruch, a mianowicie wznieść się na bąbelkowym promieniu ponad wir, strzelić w niego przy pomocy Dark Pulse. Podmuch po zniszczeniu powinien zamortyzować twój upadek do lekkiego dotknięcia podłoża (pok i tak umie lewitować), a odłamki lodu unoszące się w powietrzu powinny podkreślić twoją sylwetkę i opadające ciało. Trener po wszystkim wyszedł cały szczęśliwy z sali i udał się do swojej siedzimy.