Walka 1 vs 1
Kyoraku: Gible (Gabe)
SirGabriel: Sandshrew (Terry)
Sędzia: Lioli (jeśli się zgodzi) albo inna kompetentna osoba
Skan dla SirGabriela:
Sandshrew
Imię: Terry
Płeć: ♂
Charakter: Odważny, czasami robi coś wbrew woli trenera, ale w krytycznych sytuacjach zawsze go słucha
Zdolność: Piaskowa zasłona - dzięki życiu na pustyni, potrafi wykorzystać burze piaskowe do ukrycia się.
Ewolucja: Sandshrew -> Sandslash
Trzyma: nic
Ataki: Drapanie, Osłona*, Atak Piaskiem*, Trujące Żądło
Dla Mirouchi
[center][color=#FF6600]Sandshrew[/color] [b]Imię:[/b] Terry [b]Płeć:[/b] ♂ [img]http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRvxye_h3sj1R2ISlxxTt7d__Shj19kzvIiVF9yEf0FYhrzFUqJ[/img] [b]Charakter:[/b] Odważny, czasami robi coś wbrew woli trenera, ale w krytycznych sytuacjach zawsze go słucha [b]Zdolność:[/b] [u]Piaskowa zasłona[/u] - dzięki życiu na pustyni, potrafi wykorzystać burze piaskowe do ukrycia się. [b]Ewolucja:[/b] [b]Sandshrew[/b] -> Sandslash [b]Trzyma:[/b] nic [b]Ataki:[/b] Drapanie, Osłona*, Atak Piaskiem*, Trujące Żądło [/center]
Ostatnio edytowany przez Kyoraku (2012-07-08 16:11:36)
Offline
Arena to spora polanka z kamieniami i niewielkim jeziorkiem na środku. Wokół jeziorka jest trochę pięknego, złotego piasku. Otacza was kilka drzewek i krzaczków z pięknymi kwiatami.
- Witam was. Jestem Lioli i będę sędziować wasz pojedynek. Pokemony zostały wybrane, kolejność ustali moja ukochana moneta, Kyoraoku orzeł a SirGabriel reszka. *sędzia wyrzuca monetę, która po chwili ląduje na jego ręce* Mamy reszkę! Zaczyna SirGabriel.
Ostatnio edytowany przez Lioli (2012-07-08 16:18:54)
Kocham cię jak powietrze.
Jak dziurę w starym swetrze.
Jak drzewo na polanie...
Po prostu kocham cię... kochanie.
Offline
Hehehe! Ziemia i ogień są silne! Walczmy!
Terry, Trujące żądło!!!
Terry: Sand-sandshrew!!!
Offline
*Ale żeś się rozpisał...*
-Gabe! - rzekłem - Walczymy z młodzikiem, ale nie daj się zwieść! Zacznij od Miotacza Płomieni. Użyj go do powstrzymania Trującego Żądła! Później użyj Siły, aby wybić się wysoko w górę i zaatakuj Gniewem Smoka. Po wylądowaniu na ziemi użyj Sypnięcia Piaskiem i połącz go ze swoim Miotaczem Płomieni. Dzięki utworzonym w ten sposób kryształkom szkła, będzie to piękne zakończenie naszej tury!
Offline
Miotacz płomieni Gabe'a spalił atak przeciwnika. Smoczek wybił się w powietrze i zaatakował Sandshrew Gniewem smoka. Pancernik nie wiedział co zrobić i został trafiony. Zdenerwowany maluch użył Trującego Żądła na swoim trenerze. W tym czasie Gabe stworzył niewielkie odłamki szkła, które trochę poturbowały przeciwnika. Pole walki pięknie iskrzy w świetle słońca, dzięki odłamkom szkła.
Kocham cię jak powietrze.
Jak dziurę w starym swetrze.
Jak drzewo na polanie...
Po prostu kocham cię... kochanie.
Offline
Terry użyj ochronę, a następnie gdy przeciwnik zaatakuje to uzyj trującego żądła, później znów ochrona i drapanie, później atak piaskiem!!!!
Terry: Sand-shrew!!! (Denerwuje mnie to koleś!!!)
Offline
Elegancko odgarnąłem włosy z czoła i powiedziałem do Gabe'a:
-Smoku mój! On liczy na to, że zaatakujemy pierwsi. Niech tak będzie! Jego Osłona nie ochroni go całkowicie, więc mamy szansę zadać mu obrażenia! Biegnij na niego, używając Gniewu Smoka, a gdy będziesz już blisko niego zaatakuj Akcją! Następnie użyj Siły i wyrzuć Sandshrew w górę. Gdy będzie odpowiednio wysoko, zademonstruj na pancerniku Miotacz Płomieni. Atakuj nim również wtedy, gdy Terry używa Trującego Żądła! Nie przejmuj się Atakiem Piaskiem, po prostu walcz!
Offline
Terry spojrzał na swojego trenera, fuknął i spojrzał na przeciwnika. Gdy Gabe użył gniewy smoka pancernik odskoczył i uniknął ataku. Gdy smoczek się zbliżył i próbował zaatakować akcją przeciwnik żył drapania. Zirytowany Gabe wyrzucił Terry'ego w powietrze i zaatakował Miotaczem płomieni. Terry odpowiedział Trującym żądłem, ataki spotkały się w połowie drogi i zniszczyły. Gabe ponownie użył Miotacza płomieni, tym razem trafił, jednak przeciwnik zwinął się w kulkę, co zmniejszyło nieco obrażenia.
Kocham cię jak powietrze.
Jak dziurę w starym swetrze.
Jak drzewo na polanie...
Po prostu kocham cię... kochanie.
Offline
-Spróbujmy tego! - powiedziałem - Gabe! Użyj Miotacza Płomieni, aby podpalić (albo przynajmniej podnieść temperaturę) pola bitwy w miejscu, w którym stoi Sandshrew! Następnie użyj Sypnięcia Piaskiem i ukryj się w powstałej w ten sposób kurzawie. Dzięki twojej umiejętności, nie sprawi ci to problemu. Używaj Gniewu Smoka wtedy, kiedy Terry będzie chciał uciec z gorącego podłoża, a Miotacza Płomieni, gdy zaatakuje Trującym Żądłem! Jeśli będzie chciał zaatakować Drapaniem, schowaj się za jednym z drzew i kontynuuj ofensywę!
Offline
Terry! Wiedz, że nawet gdy przegrasz to i tak będziesz moim najlepszym przyjacielem i kiedyś wygramy! Uwież w siebie Terry. Uwież w siebie!!!!!!!!!! Użyj serii trujących żądeł, a następnie użyj osłony, potem skocz i połącz trujące żądło z osłoną, by gdy będziesz się osłaniał to żebyś spróbował go zatruć! Później użyj znów osłonę i drapanie! Wieżę w ciebie Terry!!!!!! Terry!!!!!!!!
Offline
STOP
Walka nie może tak wyglądać, że jedna osoba pisze poprawnie a inna kompletnie źle...
SirGabriel nie będę owijać w bawełnę, twój pierwszy post jest kompletną klapą, przed rozpoczęciem walki, powinieneś poczytać posty innych w walkach.
Kolejny post jak widzę, był już lepszy- zapewne jak zobaczyłeś post Kyoraku, troszeczkę się poprawiłeś.
Ostatni post ze względu na ilość tekstu, był już lepszy, ale patrzą na regulamin klapą- maksymalnie 5 ataków, wejdź sobie Tutej i poczytaj, nie jest tego dużo.
Offline
Emm... Ja nie umniem dobrze pisać... Czyli nie mogę walczyć nigdy?
Offline
Poczytaj sobie kilka walk, jak zwykle polecam ci posty Aiwlyss w jej walce z liderem, do nich nie mam nic a powiem, że są jednymi z lepszych jakie na forum widziałem. Jak będziesz myślał, że już zrozumiałeś to wznówcie walkę, uznajmy że to będzie dal ciebie taki trening.
ps. Kyoraku proponuje ci, żebyście zaczynali na zmianę.
Offline
Nie mam ochoty na walkę, poddaję się. Wygrałeś Kyoraku...
Offline
Eh - westchnął Kyoraku chowając Gibla do Pokeballa - No nic. Dziękuję za walkę. Może następnym razem uda się dociągnąć do końca.
Offline