Feniks chyba najlepszy, aczkolwiek jego skrzydła tam, gdzie znajdują się kości wyglądają... plastikowo. Jakbyś je perfidnie przefiltrowała filtrem, którego nazwy nie pamiętam.

Oczko potworka jest fajne, ale nad futrem można było posiedzieć trochę dłużej. Kieł wygląda z lekka nienaturalnie.

Sukienka tej zielonej damy jest całkiem spoko. Mordka odrobinę dziwna. Włosy mają zacny szejding.

(Swoją drogą: pisze się ,,a' la" C:' Ala to zdrobnienie od Alicja )

Po raz pierwszy od niewiarygodnej ilości prób udał mi się rysunek satyryczny, więc przepraszam, ale muszę się wyżyć. Pomarańczową część wskazane jest pominąć.

JEJKU! UDAŁ MI SIĘ KOMIKS SATYRYCZNY! NARESZCIE! UDAŁ SIĘ! JAKOŚ WYGLĄDA! HURRA! TO NIE SAMOWITE!

Ok, wyżyłam się. Możemy kontynuować.
Nie martwcie się, komiks o was jest już na półmetku. To moja pierwsza publikowana tu praca komiksowa, i przepraszam Riv, że to nie ty.

Ta postać to Pan Komarowicz, nauczyciel chemii i wampir z z założenia czarnej komedii "Phobos i Demois" umieszczonej na stripach komiksowych. Myślę, że kreska odpowiada mrocznemu charakterowi czarnego humoru,  lecz to tylko subiektywne zdanie i proszę o Wasze komentarze.

Proszę, napiszcie też, czy mam dalej zaśmiecać tym komiksem forum .

Tu jest mniejszy, bo duży się gorzej ogląda: http://aiwlyss.deviantart.com/art/A-che … -303112794



Technikę wykonania klasyczna: cienkopis, tusz, akwarela. Chciałam udowodnić, że klasyczne malarstwo nie zginęło

Oto pierwsza strona komiksu, niepoprawiona, bo rozwalił mi się korektor i tablet . A o ręce Mino, to w ogóle szkoda gadać. Drugą dam, jak poprawię logo na nowe.

Czarno - białe, bo nie chciałam psuć lini.

A teraz już możecie wieszać na mnie psy za ten rysunek .

Cała ja <3 świetny komiks